Jesteś kibicem z Bydgoszczy? Dyskutuj i dołącz do nas na Facebooku Sport.pl Bydgoszcz »
Jak się podaje w
siatkówce zwycięstwo na tacy? Gra się bardzo źle w przyjęciu zagrywki i obdarowuje rywala okazjami do kontrataku albo daje mu wprost punkty za darmo.
Przyjęcie zagrywki zawodniczek Atomu było zbyt trudnym zadaniem dla siatkarek z
Bydgoszczy. Pierwsza poległa pod ich naporem Kubanka Mayvelis Martinez. Zmienił już ją w pierwszym secie trener Rafał Gąsior. Weszła na boisko Anna Grejman. Próbowała dzielnie stawiać czoła atomowym serwom Rachel Rourke i flotom Doroty Pykosz - z różnym skutkiem. Nie można także było liczyć na Węgierkę Ritę Liliom.
- Zagrywka ustawiła nam mecz - oceniała rozgrywająca Atomu Izabela Bełcik. Nie do zatrzymania dla bydgoszczanek była Australijka Rourke. W Pałacu najpewniejszą opcją w ataku była Rachael Adams (10 pkt przy skuteczności 77 proc.), ale to środkowa, więc przy słabym przyjęciu zagrywki nie mogła być często wykorzystywana. - Po jej atakach nie było co zbierać - chwalił Amerykankę Matlak.
- Przegraliśmy z faworytem. Atom walczy o złoto, a naszym celem jest ósemka. To różnica między naszymi drużynami - powiedział po meczu Gąsior. Siatkarki Pałacu jednak, wziąwszy nawet to pod uwagę, zawiodły. Zbyt łatwo oddały mecz w drugim i trzecim secie.
Pałac - Atom Trefl 0:3 (21:25, 16:25, 16:25)
Pałac: Mazurek (2), Schulz (6), Liliom (3), Czyżnielewska (8), Adams (10), Martinez (2), Kuehn-Jarek (libero) oraz Grejman (7), Sosnowska (1), Biedziak (1), Krzywicka (1)
Atom Trefl: Bełcik (2), Szełuchina (4), Kaczorowska (5), Rourke (20), Pykosz (8), Coimbra (13), Zenik (libero) oraz Wilk (0), Kwiatkowska (2), Podolec (4)