Kraayeveld wyjechała do USA na przerwę świąteczną. W Artego zagrała tylko jeden naprawdę dobry mecz. Niemal prosto z samolotu doprowadziła zespół do wygranej z Wilkami Morskimi
Szczecin. Był jej to pierwszy mecz w Polsce. Rzuciła wtedy 27 punktów. Później doświadczona Amerykanka odstawała fizycznie od koleżanek i była nieskuteczna z dystansu. Broniła ją jednak średnia punktowa - 10,6.
Nowa podkoszowa, Amisha Carter, przez trzy lata występowała w
CCC Polkowice. Notowała 13-14 punktów i 9-10 zbiórek. Potem występowała w
lidze francuskiej. - Umowa będzie obowiązywała do końca sezonu - informuje
Jarosław Kotewicz, manager Artego.