Obserwuj autora na Twitterze @R_Jaskot
Sibora grała w Artego w sezonie 2010/11. Grała z numerem 34, bo tyle miała lat. Był to jej ostatni sezon w karierze. W piątek, podczas inauguracji Artego Areny, z trybun oglądała mecz bydgoszczanek z KSSSE AZS PWSZ
Gorzów Wielkopolski.
W nowej hali usiadła razem z grupą
dzieci. - Do
Bydgoszczy przyjechałam z 10-latkami z poznańskiego AZS-u, których jestem trenerem. Gramy turniej na MUKS-ie - opowiada. Koszulka Sibory wisi pod sufitem starej hali Artego, na Glinkach. - Sprawdzę, czy jeszcze jest, pokażę dziewczynom - uśmiecha się.
Jak była rozgrywająca ocenia skład Artego? - Moim zdaniem Bydgoszcz może tę ligę wygrać. Ma nie tylko dobry skład, ale też trenera, który wie, jak to zrobić.