Alvarinho uczynił to perfekcyjnie wymierzonym strzałem z rzutu wolnego. Jakub Świerczok za to kopnął piekielnie mocno z woleja. Dobijał piłkę po strzale w poprzeczkę Josipa Barisicia, wykonanym w taki sposób, że nie powstydziłby się go Zlatan Ibrahimović. Gol Świerczoka był pierwszą bramką zdobytą przez polskiego gracza w tym roku dla Zawiszy. Wcześniej strzelali: Rumun Cornel Predescu, Portugalczycy Mica, Andre Micael i Alvarinho oraz Chorwat Barisić (dwa razy).
Zobacz, jak strzelał Zawisza