Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
- Powiem wam jedno. To będzie zupełnie inny rozgrywający niż Paweł Woicki - tak trener Transferu Vital Heynen reklamował Nikodema Wolańskiego na pierwszym spotkaniu po sezonie. Wtedy jeszcze nie mógł podać nazwiska swego nowego siatkarza. Ale mówił prawdę. Wolański jest o 11 lat młodszy i 15 cm wyższy od reprezentanta Polski. Ma się uczyć fachu przy doświadczonym rozgrywającym. W poprzednim sezonie występował w Effectorze Kielce.
Przyjmujący z Kanady Marshall jest ostatnim z zawodników, którzy dołączyli do składu. Transfer poszukiwał młodego, zagranicznego przyjmującego. Wcześniej mówiło się o takim zawodniku z Francji lub Turcji. Skończyło się na Kanadyjczyku 25-latek to jeden z młodszych siatkarzy w reprezentacji Kanady. Znalazł się w szerokim składzie na zakończoną niedawno Ligę Światową. Reprezentował Kanadę na Uniwersjadzie. Ma 189 cm wzrostu, osiągając przy tym w ataku zasięg 350 cm. Chwali go Ben Josephson, jego trener na Trinity Western University. - Steven jest zawodnikiem, który sukcesywnie robi postępy. Jest utalentowanym siatkarzem i jednocześnie bardzo kontaktowym człowiekiem - cytuje go oficjalna strona internetowa klubu. Marshall będzie 4. do gry na przyjęciu w Transferze.
Siatkarze bydgoskiej drużyny dobrze go zapamiętali z minionego sezonu. Jego bloki straszyły w trakcie meczów Transferu z AZS Politechniką Warszawa. Ma 27 lat, a w PlusLidze występuje od 2000 roku kolejno w: Resovii (2007/08), AZS Częstochowa (2008/09), AZS UWM Olsztyn (2009-2013) i ostatnio w stolicy. Gunia będzie walczył o miejsce w szóstce z Justinem Duffem, Wojciechem Jurkiewiczem i Janem Nowakowskim.
Drugi z Kanadyjczyków w Transferze, znacznie bardziej znany i doświadczony niż Marshall. 26-letni środkowy, od kiedy w 2010 roku zakończył grę i naukę na uniwersytecie Winnipeg, grywał w świetnych klubach: AON hotvolleys Wiedeń, Arkasie Sport Izmir, Biełogorje Biełgorod. Przez kilka miesięcy 2014 roku występował już w egzotycznej siatkarsko Indonezji. Mający 202 cm wzrostu siatkarz wyskakuje w ataku do niebotycznego poziomu - 370 cm. Fruwa na podobnej wysokości co Piotr Nowakowski.
Już raz grał w Polsce. W latach 2011-2013 występował w PGE Skrze Bełchatów, ale tam ciężko mu się było przebić do wyjściowej szóstki. Serb ma znakomite warunki w ataku, ale słabiej przyjmuje zagrywkę. A to na jego pozycji rzecz najważniejsza. Z Bełchatowa odszedł do Włoch, ale w Sir Safety Perugia także był rezerwowym. W Transferze walczyć będzie o miejsce w wyjściowym składzie z Marcinem Walińskim i Andrew Nallym.
Trener Vital Heynen od początku poszukiwał pewnego gracza na przyjęciu, doświadczonego i spokojnego. W poprzednim sezonie Transfer miał wielki problem w tym elemencie gry. Nally był jednym z nowych graczy najszybciej zakontraktowanych przez klub. Heynen wziął go z ligi niemieckiej, z Evivo Duren. Szkoleniowiec Transferu, a także reprezentacji Niemiec, ma doskonałe rozeznanie na tym rynku. Nally ma 26 lat. Poza Dueren grał wcześniej w Nancy Volley i Tillburgu.
- Nie miałem przekonania do Jakuba, ale po jednej rozmowie telefonicznej, zmieniłem zdanie. To będzie zawodnik, który się nam przyda - mówił Vital Heynen o kulisach przejścia Jarosza z Lotosu Gdańsk do Bydgoszczy. Ambicją Jarosza jest powrót do reprezentacji Polski. Obok Jurkiewicza i Woickiego będzie najbardziej doświadczonym siatkarzem w drużynie. Z reprezentacją zdobył złoty (2009) i brązowy (2011) medal mistrzostw Europy. W 2012 roku wygrał z nią Ligę Światową. Był na nieudanej olimpiadzie w Londynie. Transfer, po odejściu Dawida Konarskiego do Asseco Resovii, nie miał szczęścia do atakujących. Bartosz Janeczek i Carson Clark się nie sprawdzili. Jarosz ma być największym atutem drużyny w ataku.